Poszłam pod prysznic , i podśpiewywałam sobię Paramore : "Hello,hello"
-Hello , hello! Is anyone homee? Hello, hello just pick up the phone!
-Hello hello! I'm in this home! Hello hello! My phone has a discharged battery! -usłyszałam jakieś skrzeczenie. Gee ma kota?! Ale jak on tu miał wleźć ?! Zgrabnie zakryłam swoje ciało zasłoną od prysznica i zobaczyłam szczerzącego się Shannona.Rymować to on nie umie!
-SHANNON WYPAD!-nakazałam mu i wskazałam na drzwi.
-Ale ja chciałem się myć - zrobił minę smutnego pieska - mogę z tobą- poruszył brwiami w górę i w dół,
-Zboczeńcu jeden , sio! Już uciekaj! -mówiłam przez śmiech.
Po odświeżeniu się , włosy związałam w kitkę tak że wyglądało jakby tylko kucyk był czerwony. Znowu zeszłam na dół , i opadałam na kanapę. Włączyłam telewizor , ale nic ciekawego nie leciało więc go wyłączyłam. Zauważyłam że mój aparat leży na stoliku , mimo że wczoraj nie przypominam sobie abym robiła zdjęcia. Z ciekawości zobaczyłam co tam się znajdowało . Zdjęcie Shannona w lustrze , Mikey'a unoszącego kciuk w górę , mnie jak tańczyłam z Jaredem , Gerarda robiącego "dziubka" w stronę obiektywu , parę fotek ludzi i filmik. Odtworzyłam go:
-Cześć! Tu ja Gerard i witajcie w mojej chacie! Aktualnie mamy imprezę jak widzicie, spójrzcie tam! - zoom padał na mnie w kącie - znowu wcina te cholerne babeczki! Już nigdy ich nie zrobię!-On ich nawet nie zrobił! Poszedł na łatwiznę i kupił z jakiegoś amerykańskiego supermarketu. Następnie potrząsając nieco aparatem, Gee poszedł do Mikey'a.
-Jak się bawisz ?
-Jest wspa...
-Też tak sądzę!
Następnie podszedł do Shannona. Ten jeszcze robił swoje "połowy". Podchodził do różnych najczęściej blondynek które miały duży biust i zagadywał "Hej , co tam u Ciebie koteczku " albo "Masz ochotę na drinka ? "
-Oneee nighttt of the huunter!-skrzeknął Shannon ,najwyraźniej filmik był nagrywany jak Zwierzak był mocno napity.
-Shannon polujesz już na te twoje kocice od jakichś dwóch godzin może czas skończyć?
-Nie!!! Idę *mraaau*- charakterystycznie poruszył dłonią.
Przez jakieś 10 sekund widnieli bawiący się ludzie. Skakali , albo się do siebie przytulali.
-Gerard gdzie są przekąski ? - Podszedł do niego Jared.
-Tam gdzie babeczkowy potwór.-wskazał na kąt.
-Dzięki!
Później było nagrane jak Jay je ze mną ciasia, a następnie wyciąga mnie na parkiet, po czym film się urwał. Ktoś zszedł po schodach. Gerard.
-Geeeee! Czemu wziąłeś mój aparat?- zapytałam
-Boooo , trzeba było to wszystko uwiecznić na wypadek gdyby się następnego dnia nie pamiętało!
-Ale mógłbyś się spytać...
-Oj tam! -poczochrał mi włosy
-O jaaa! Czerwony kucyk a reszta blond!- odezwał się Mikey z tyłu. Jak on się tam znalazł. Tak bezszelestnie chodzi? Jakiś wampir czy coś
-Magia poprostu... - mruknełam pod nosem. - Geraaard nudze się!!!
-Zaraz będziemy jechać do Jareda i Shannona.
-Po co?- zdziwiłam się.
-Odwieźć i może zostaniemy na jakąś godzinę , bo o 14 mamy wywiad.
-Mogę z wami na ten wywiad jechać? A kto tam ogólnie będzie? -pytałam
-No ja , Frank , Mike i Ray.-odpowiedział
-YAAY!!!-pisnęłam na tą wiadomość- Jadę z wami , muszę tam jechać, muszę! -poleciałam na górę , podekscytowana jak nigdy.
Wszyscy weszliśmy do samochodu, okazał się nie być taki duży by pomieścić pięć osób.Cisnęłam się w środku między Mikim a Jaredem , ale to mi nie przeszkadzało, bo dopiero teraz uświadomiłam że jestem szczęściarą. Następnym razem trzeba się częściej zderzać z sławnymi osobami , i krwawić z głowy! Wyjęłam telefon i włączyłam TT , zauważyłam że Jay zagląda mi przez ramię , nie zwróciłam na to uwagi."Mam się dobrze i myślę że będzie tak przez te dwa miesiące :) "- napisałam po angielsku i usłyszałam dźwięk robionego zdjęcia. To Leto i jego cholerne Blackberry!
-Ooooo nie!-krzyknełam i próbowałam zabrać mu ten telefon. Od tego zaczęła się cała szturchanina i chichoty .
- Weźcie się uspokójcie! - zostałam zgromiona wzrokiem Mikey'a .On chyba jako jedyny nie śmiał się w samochodzie. A to dziwne że jeszcze parędziesiąt minut temu był zachwycony moim kucykiem...
--------------------------------
Czy ktoś wie jak zrobić na Bloggerze aby najstarsze posty były na samej górze ?
Yayy! Hahaha. Bosko. Czekam na kolejny. :3
OdpowiedzUsuń